Rymasz Rymasz
857
BLOG

Egzorcyzmy w "Do Rzeczy"

Rymasz Rymasz Religia Obserwuj temat Obserwuj notkę 51

W ostatnim "Do Rzeczy" dwa interesujące teksty dotyczące egzorcyzmów. W obu zaprezentowane jest zupełnie odmiennie podejście do kwestii, która w egzorcyzmach nurtuje mnie najbardziej od długiego już czasu. Niestety nie znam żadnego egzorcysty, a jedyny ksiądz, którego poznałem i który twierdził, że brał udział w egzorcyzmach nie potrafił udzielić na moje pytanie odpowiedzi.
Ta kwestia to: w jaki sposób odróżnia się opętanie od choroby psychicznej?

Odpowiedź o. Gabriele Amortha w artykule "Ostatni egzorcysta" jest prosta: to egzorcysta posiada dar rozpoznania, czy dana osoba jest opętana czy chora psychicznie i korzystając z tego daru takiego rozpoznania dokonuje, postępując dalej zgodnie z rozpoznaniem. Przyznam szczerze, że dość niepokojąco i nieprofesjonalnie to brzmi.

Ks. Vincent Lampert w wywiadzie "Uwierzcie w diabła" udziela zupełnie innej odpowiedzi: "Egzorcysta musi być urodzonym sceptykiem. Najpierw trzeba bowiem wyeliminować wszelkie naturalne przyczyny - stąd konieczność przeprowadzenia badań medycznych i psychiatrycznych". I z takim podejściem spotkałem się już wcześniej, ale nie miałem możliwości go w jakikolwiek sposób zweryfikować.

Zaburzenie transowe i opętaniowe jest sklasyfikowanym zaburzeniem psychicznym (F44.3 według Międzynarodowej Klasyfikacji Chorób ICD-10
).
Zastanawiam się jak wygląda wspomniane przez ks. Lamperta badanie i w jaki sposób  po zbadaniu chorego, który twierdzi, że jest demonem, mówi "obcymi językami", jest agresywny wobec otoczenia, brak z nim komunikacji, wpada w szał, itd., itp., 
dyplomowany psychiatra ze spokojem pisze w karcie pacjenta: "Diagnoza: pacjent zdrowy psychicznie. Zalecenia: egzorcyzmy".

Szkoda, że nikomu w redakcji powyższa kwestia nie wydała się interesująca. Chętnie poznałbym opinię specjalistów na ten temat.


Bo, przyznam szczerze, jestem niezmiernie sceptyczny w tej kwestii. Naprawdę trudno mi uwierzyć, by jakikolwiek lekarz przy opisanych wyżej objawach, wydał opisaną wyżej hipotetyczną diagnozę.

Rymasz
O mnie Rymasz

Motto: "To, co się dzieje, nie jest ważne. (...) Ważna jest natomiast lekcja moralna, jaką możemy wyciągnąć z wszystkiego, co się dzieje" John Steinbeck "Tortilla Flat"

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo